wtorek, 27 września 2022

Maki w wazonie - finał :)

Skończone praktycznie przed chwilą - wygniecione, wybrudzone, zdjęcie kiepskie, ale jestem z siebie tak dumna, że nie mogłam czekać :)


Idealnie nie jest, ale dla mnie najważniejsze że ostatni krzyżyk został postawiony. Pierwszy haft od kilku lat, który doczekał się finiszu. Cieszę się jak dziecko :D

4 komentarze: