sobota, 31 grudnia 2022

Plany na 2023 rok

Ostatni dzień roku jest dla mnie nie tylko momentem podsumowań, ale przede wszystkim planów na nadchodzący rok. Więc nim porwie Nas gorączka Sylwestrowej nocy przedstawiamy moje hafciarskie plany:

1. Mozaikowy wilk (kontynuacja pracy)

Jak widać w grudniu niewiele przybyło. Do końca jeszcze sporo brakuje, ale myślę że spokojnie uda się ten haft w przyszłym roku ukończyć.
Dla przypomnienia gotowy ma wyglądać tak:

2. Chabry na wietrze
Pierwszy z serii trzech obrazów, która podoba mi się już od dawna. W planie rozpoczęcie i zakończenie haftu w przyszłym roku. Jak dobrze pójdzie to może uda się zrobić więcej niż ten jeden... Czas pokaże :)

3. Letnie popołudnie Merejka
Mój świąteczny prezent od małżonka. Pierwszy zestaw nad którym będę pracowała, więc jestem bardzo ciekawa jak to wyjdzie. Mam nadzieję, że polubimy się z Merejką, bo jest jeszcze kilka wzorów od nich, które mi się mega podobają. Liczę, że uda mi się osiągnąć minimum 50% w tej pracy.

4. Święta rodzina
Kolejny wzór o którym już od dawna myślę. W przypadku tematyki religijnej uwielbiam prostotę i ten obraz taki jest. W tym przypadku nie mam żadnych założeń, chcę go po prostu zacząć. Myślę jednak, że nastąpi to dopiero po ukończeniu pracy nad wilkiem.

To było by na ten moment wszystko. Czy się uda te założenia zrealizować? Będę się bardzo starać :) Czy uda mi się nie zacząć czegoś więcej? Też będę się o to starać :D

Na zakończenie chcę Wam życzyć wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Przede wszystkim dużo wolnego czasu na Nasze hobby :) 



niedziela, 25 grudnia 2022

Bałwanek :)

 

 


Tak jak obiecywałam, z kolorowej plamy wyszło coś fajnego - 

nieskromnie powiem, że nawet bardzo fajnego :)

Dane techniczne : Aida 18 ct, mulina Ariadna 1 nitka, dobór kolorów samodzielny, rozmiar w krzyżykach 47x66.



środa, 30 listopada 2022

Mozaikowy wilk cz. 6 + przerywnik

 Kolejny miesiąc za nami, więc czas na następną odsłonę wilka:


Listopad był dla mnie mega trudny pod wieloma względami, więc czas na haft był mocno ograniczony. Udało się jednak dorzucić 5 135 krzyżyki.

Zaczęłam też mały hafcik świąteczny - w tym momencie to bezkształtna kolorowa plama :) Obiecuje jednak, że już niedługo będzie z tego coś sensownego.


poniedziałek, 31 października 2022

sobota, 8 października 2022

Mozaikowy wilk cz. 4

Witajcie kochani :) 

Dziś będzie bardzo krótko - efekty pracy nad wilkiem z końca września:


Jak widać dobrnęłam już do lewego brzegu ("złapałam" szerokość) i zaczęłam męczyć się (i to dosłownie) z sierścią. Idzie powoli, ale cały czas do przodu :)

Dla porównania zdjęcie z wcześniejszej odsłony:


Dobrego dnia :)

wtorek, 27 września 2022

Maki w wazonie - finał :)

Skończone praktycznie przed chwilą - wygniecione, wybrudzone, zdjęcie kiepskie, ale jestem z siebie tak dumna, że nie mogłam czekać :)


Idealnie nie jest, ale dla mnie najważniejsze że ostatni krzyżyk został postawiony. Pierwszy haft od kilku lat, który doczekał się finiszu. Cieszę się jak dziecko :D

sobota, 17 września 2022

Ostatnia prosta - maki w wazonie (odsłona 5)

 Gdy dwa lata temu robiłam "na chwilę" przerwę od haftowanie nie sądziłam, że ta "chwila" aż tyle potrwa. Dopiero w połowie sierpnia tego roku zatęskniłam za igłą. Tym razem jednak nie wpadłam w totalny szał krzyżyków. Poświęcam na to hobby max 2-3 godziny co kilka dni. Robię wszystko bez ciśnienia, nie mam żadnych planów, terminów, założeń. Chyba w końcu nauczyłam się bawić haftem krzyżykowym :)

Efektem takiego podejścia są prawie ukończone maki.

Trochę krzyżyków przybyło też u wilka, ale o tym może innym razem